Aktywność młodzieży, a przemoc na osiedlu
Spółdzielnie mieszkaniowe
przemoc na osiedlu, przemoc wśród młodzieży, aktywność, przemoc, osiedle
Każde miejskie osiedle to w pewnym sensie zamknięta przestrzeń, przynajmniej dla ludzi młodych, którzy mnóstwo czasu spędzają na boiskach szkolnych czy podobnych miejscach, z racji chociażby więzi towarzyskich z rówieśnikami i innych codziennych nawyków. Zdaniem badaczy problemu, nie zawsze są to konstruktywne nawyki, a niektóre z nich mają charakter zachowań ryzykownych. W działalności profilaktycznej nie bez powodu podkreśla się ciągle związek aktywności młodzieży z występowaniem przemocy. Przejawami przemocy są bójki miedzy rówieśnikami, przejawy wandalizmu, czyli niszczenie mienia, których opiekuje się administracja spółdzielni. Ogólnie, spółdzielnie średnio radzą sobie z tym problemem.
Środkiem zaradczym są różnego rodzaju pozalekcyjne zajęcia sportowe oraz wyjazdy wakacyjne da dzieci i młodzieży. Pieniądze na ten cel trafiają także do ośrodków, którymi zarządza spółdzielnia mieszkaniowa. Fundusz ten wyczerpuje się po okresie trwania projektu i trafia do dość wąskiego grona odbiorców, jednak spółdzielnia tez należy do grona beneficjentów i nie ma już na to żadnego wpływu.
Przemoc na osiedlu, w której udział mają nastoletni mieszkańcy osiedla, związana jest z innymi formami spędzania wolnego czasu. W badaniach "mokotowskich' prowadzonych przez ośrodek warszawski ustalono niedawno, że aż 51 procent badanych nastolatków z trzech znanych warszawskich osiedli łączy w życiu codziennym pasję do gier z zamiłowaniem do bójek i wandalizmu. Potwierdzono też znaną prawidłowość, że przemoc w większym stopniu dotyczy chłopców. Co ciekawe, ustalono, ze ryzyko przemocy byłoby dwa razy mniejsze, gdyby młodzież przynajmniej przez godzinę dziennie przykladała się do odrabiania zajęć. Skoncentrowanie się na zadaniach zdecydowanie osłabia podatność na zachowania agresywne.
Problem przemocy znika niemalże tam, gdzie teren zamieszkały jest silnie sprywatyzowany, czego przykładem jest wspólnota mieszkaniowa. Zarówno spółdzielnia, jak i wspólnota, która dba o bezpieczeństwo i stosuje monitoring, jest mniej narażona na tego typu sytuacje.
chevron_left