Każdy rodzic chciałby aby jego pociechy bawiły się na czystych, zadbanych placach zabaw. Administracja osiedla pobiera składki w comiesięcznym czynszu właśnie na poczet prac mających na celu oczyścić tereny zabaw z nieczystości i śmieci. Dosyć duże koszty ponoszą spółdzielnie mieszkaniowe na malowanie istniejących przyrządów na placach zabaw jak i stawianie nowych huśtawek, drabinek, zjeżdżalń i tym podobnych atrakcji dla najmłodszych. Wspólnota mieszkaniowa ma jednak sporo pracy aby utrzymać porządek w miejscach przeznaczonych do zabaw.

Właściciele psów nie przejmują się tabliczkami informującymi o zakazie wprowadzania psów na ten teren i przyzwalają na załatwianie się swoich pupili w piaskownicach. Administracja osiedla nie może jednak w żaden sposób ukarać łamiących przepisy. Inni dorośli uczestnicy placów zabaw, szczególnie ci, którzy przesiadują tam późnym wieczorem, pozostawiają po sobie pamiątki w postaci butelek, często potłuczonych, niedopałków papierosów, puszek i innych śmieci. Wspólnota mieszkaniowa zadbała o częste występowanie pojemników na śmieci w tych rejonach, jednak nie, każdy z nich korzysta. Spółdzielnia zatrudnia zwykle kilkoro pracowników, którzy odpowiedzialni są za utrzymanie porządku na placach zabaw. Jak wiemy, na zanieczyszczonym placu łatwo może dojść do skaleczenia, a w takim przypadku rodzice mogą mieć pretensje do administracji spółdzielni.

Każdego dnia teren przeznaczony do zabaw oczyszczany jest przez odpowiednie służby. Bez pracy tych osób zabawa w tych miejscach byłaby nieprzyjemna i rzecz jasna – niebezpieczna. Wspólnota mieszkaniowa musi też dbać o jakość techniczną wszystkich urządzeń oraz ich wygląd zewnętrzny. Pospolite dotychczas metalowe pręty administracje osiedlowe sukcesywnie zamieniają na drewniane place zabaw, które są przyjemniejsze dla oka, ale co ważniejsze są bezpieczniejsze. Spółdzielnie mieszkaniowe robią wszystko by nasze pociechy mogły czuć się komfortowo na placach zabaw, jednak pamiętajmy, że o bezpieczna zabawę muszą zadbać przede wszystkim rodzice. Zanim dziecko wejdzie do piaskownicy, sprawdźmy czy nie zostały tam psie odchody, szkła czy inne niemiłe lub niebezpieczne rzeczy. Prawo spółdzielcze nie daje możliwości urzędnikom do nakładania kar na tych, którzy dewastują mienie wspólnoty. Pamiętajmy jednak, że jeśli widzimy coś niepokojącego, zawsze możemy powiadomić straż miejską.

---

Dodaj komentarz