Kto odpowiada za problem azbestowy?
Spółdzielnie mieszkaniowe
budownictwo mieszkaniowe, azbest, płyta azbestowa
Płyty azbestowe na polskich osiedlach w obecnych czasach budzą zrozumiały strach i trwogę. Od wielu lat nikt nie kwestionuje opinii ONZ wydanej w latach 80., że azbest stanowi jeden z trzech najbardziej rakotwórczych substancji. Szkodliwy wpływ na ludzki organizm wiąże się ze wzmożonym ryzykiem zachorowania na wiele groźnych chorób. Wymienić można choroby nowotworowe, takie jak rak oskrzela i międzybłoniak opłucnej oraz azbestozę, czyli zwłóknienie płuc. Typowe objawy wynikające z ciągłego przebywania w otoczeniu skażonym azbestem to: podrażnienia gardła, alergia i uporczywy kaszel. Niestety, budowniczy sprzed kilku dekad nie byli świadomi ogromu zagrożenia, jaki niesie ze sobą ten materiał. Panował wtedy powszechny entuzjazm dla niezwykłych właściwości azbestu, bardzo chętnie wykorzystywanych w ówczesnym budownictwie. Nowo powstające spółdzielnie zawdzięczały właśnie dynamikę prac budowlanych właściwościom azbestu, jako materiału łatwo łączącego się z innymi materiałami i odpornego na działanie wysokich i niskich temperatur. Azbest, zwany też eternitem, kładziony był na dachach, na balkonach i w ściankach działowych.
O pewnego czasu trwa w każdym mieście dofinansowywana przez samorządy lokalne akcja usuwania wszelkich elementów wiązanych za pomocą tego toksycznego spoiwa. Akcji utylizacji towarzyszą alarmujące glosy mieszkańców bloków, którzy odkryli, że w ich budynkach azbest zastosowano nawet w ścianach wewnętrznych i na klatkach schodowych. Niejedna spółdzielnia mieszkaniowa zostaje zmuszona do szukania rozwiązania takich dramatycznych problemów. Ewenement położenia azbestu na klatce odkryto między innymi w Rudzie Śląskiej, a administracja spoldzielni stoi tam przed wielkim problemem, gdyż bloki praktycznie nie nadają sie do celów mieszkalnych. Póki co, usuwa się tam uszkodzone płyty, ponieważ azbest ulatnia się z nich najbardziej. W drugiej kolejności planuje się zdjąć te lepiej zachowane. Na szczęście problemu azbestu nie znają mieszkańcy nowych osiedli. Produkcją tego materiału na potrzeby budownictwa nikt się nie zajmuje, więc każda potencjalna wspólnota mieszkaniowa może spać spokojnie.
chevron_left