Przyszłość spółdzielni mieszkaniowych w Polsce
Spółdzielnie mieszkaniowe
spółdzielczość mieszkaniowa
Najczęściej chyba głoszonym argumentem na rzecz nowego sposobu zarządzania mieniem lokalowym, jakim jest wspólnota mieszkaniowa, jest to, iż zawężenie grona osób gospodarzących wspólnym majątkiem przekłada się na większe poczucie odpowiedzialności, i - jak dalej dowodzą zwolennicy tej tezy - w efekcie prowadzi do większego zadowolenia mieszkańców i znaczącej poprawy jakości życia. Oczywiście, dopiero trwa wprowadzanie w życie różnych przepisów ustawy o prawie wspólnotowych, w oparciu o które powstają nowe wspólnoty. Tworzone są też bardziej liberalne zapisy, by wspomóc ich formowanie i wzmocnić poczucie samorządności mieszkańców. Póki trwa to sprawdzanie, a jego efekty da się interpretować na różne sposoby, powinna nadal toczyć się w Polsce dyskusja nad przyszłością spółdzielczości mieszkaniowej. Czy spółdzielnie są jeszcze Polakom potrzebne?
Jak zauważają obrońcy spółdzielczości mieszkaniowej w artykułach publikowanych w czasopismach i na tematycznych stronach internetowych, problemem, którego doświadcza obecnie każda spółdzielnia mieszkaniowa jest fakt, że jej członkowie "giną" ze swoimi potrzebami w tłumie mieszkańców. Sposobem na to może być wypracowanie nowego systemu samorządności, dalece bardziej "oddolnego" niż zakłada to dotychczas obowiązujące prawo spółdzielcze. Pomysłem jest powoływanie samorządności nieruchomości, czyli jeszcze jednego "piętra" niżej niż zbiorowość powoływana przez przedstawicieli członków spółdzielni. Innym pomysłem na to, by podtrzymać dyskusję o przyszłości spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce, jest wypracowanie lepszej praktyki wykorzystania wspólnych środków finansowych pochodzących z wpływów od posiadaczy tytułów prawnych we wszystkich nieruchomościach. Praktyka miałaby sens o tyle, że stanowiłaby receptę na problem wspólnoty mieszkaniowej, jakim jest finansowanie remontów i inwestycji ze środków pochodzących z budżetu danej nieruchomości. Z pewnością wypracowanie takich procedur zarządzania wspólnymi zasobami jest zajęciem bardzo trudnym i wymaga na wstępie wieloletniego planowania.
chevron_left