Prawo spółdzielcze, ciekawe interpretacje
Spółdzielnie mieszkaniowe
walne zgromadzenie zarządu, prawo spółdzielcze, interpretacje prawne
Słowo klucz jak i przyczynek do tego artykułu to ciekawe pojęcie walnego zgromadzenia zarządu spółdzielni mieszkaniowej.
Prawo spółdzielcze przewiduje, że prezes spółdzielni może być rozliczany ze swojej działalności - a więc osiągnięć jak i porażek przez mieszkańców,
jaką tworzy wspólnota mieszkaniowa. Czy jest tak w rzeczywistości?
Ogólne prawo to jedno, a życie spółdzielni mieszkaniowej rządzi się swoimi własnymi prawami.
Jak w rzeczywistości wygląda pociągnięcie do odpowiedzialności zarządcy sprawującemu pieczę nad przybytkiem jakim jest administracja spółdzielni?
Okazuje się, że i owszem, walne zgromadzenie zarządu spółdzielni mieszkaniowej można zwołać z woli mieszkańców osiedla, jednak nie jest takie pewne,
czy na tym zebraniu padną wiążące uchwały.
Takie zebranie można w trakcie jego trwania odroczyć, kolokwialnie mówiąc z byle powodu i robić tak w nieskończoność.
Wspólnota jako mieszkańcy jakieś prawa ma, ale problem w tym, że nie może z nich do końca korzystać.
Administracja spółdzielni bywa bezprawna i wszystko to w majestacie prawa.
Budżet można naciągnąć a w razie czego spółdzielnie mieszkaniowe nałożą nieznaczne podwyżki za czynsz dla lokatorów spółdzielni.
Nieznaczne, ale często, a z tego jak łatwo przewidzieć może powstać niezła suma pieniędzy. Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków.
Cóż to może oznaczać? Ustawodawca nie tłumaczy nic więcej. Niby wszystko należy do wspólnoty, ale nie tak do końca.
Nie możemy zażyczyć sobie by na naszym osiedlu stanęła jakaś inwestycja czy powstał zielony skwer, możemy za to współfinansować podjęte uchwałą inicjatywy
administracji spółdzielni. Co może mieszkaniec?
Zebrać komitet, biegać wśród członków jaką tworzy wspólnota mieszkaniowa z petycją, zbierać podpisy i przedstawić je spółdzielni mieszkaniowej.
Wniosek może być przyjęty lub uchylony, takie jest właśnie prawo spółdzielcze. W drugiej jednak strony nie ma co się dziwić.
Nie sposób wcielać w życie wszystkich inicjatyw społecznych pochodzących od mieszkańców podlegających pod daną spółdzielnię mieszkaniową.
Pamiętajmy jednak o tym, iż zawsze posiadamy prawo do przedstawiania administracji spółdzielni swoje pomysły.
Większość rad osiedla pełni w wyznaczonym lokalu dyżury, raz na miesiąc lub nawet raz na tydzień.
To właśnie tam powstają oddolne inicjatywy, które później rozpatruje zarząd spółdzielni mieszkaniowych.
chevron_left