Jak powszechnie wiadomo w naszych współczesnych czasach największym zmartwieniem wielu zarządów administracji jest brak wystarczającej płynności finansowej. Zazwyczaj dzieję się tak w głównej mierze, dlatego, że bardzo dużo trudu wymaga skuteczne wyegzekwowanie środków finansowych od najważniejszego filaru utrzymującego administracje. Otóż właśnie takim najważniejszym źródłem są comiesięczne opłaty, jakie uiszczają lokatorzy mieszkań. Natomiast z każdym rokiem jednak pogłębia się nieskuteczność ściągania pieniędzy na czas. Bardzo wielu w naszych czasach mieszkańców wspólnot, z różnych powodów nie płaci w terminie rachunków za zużyte media, jak również czynszu lokalowego. Natomiast bardzo wielu z nich znalazło się w trudnej sytuacji finansowej, a swoje środki finansowe wydaje na bardziej bieżące, jak również te najbardziej przyziemne sprawy niż opłaty.

Ogólnie rzecz biorąc przyjęło się, iż spółdzielnia mieszkaniowa „jakoś sobie poradzi”, dlatego też zarządy administracji nie ponaglają natychmiast lokatorów zmuszając ich do zapłaty. Natomiast z wielu sekretariatów wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni płyną w późniejszym czasie monity o taką zapłatę. Warto podkreślić, że do niedawna stosowaną praktyką było umieszczanie przez administrację na klatkach schodowych spisu mieszkań, które są zadłużone wobec spółdzielni, często upubliczniano kwoty, które stanowiły zaległość wobec kasy spółdzielni. Natomiast jak wiadomo z innych źródeł ostatnio ta praktyka jest rzadsza, spotkała się z dużą krytyką, a główni oponenci twierdzili, że narusza prywatność i dobra osobiste. W najgorszych, możliwych przypadkach, administracja dokonuje eksmisji lokatorów, którzy nie płacą czynszu w sposób notoryczny. Nie jest to jednak łatwy proces, aby doszło do takiej ostateczności, musi zostać spełniony cały szereg czynności, wszystko musi odbywać się zgodnie z procedurami i obowiązującym prawem. W wielu przypadkach jednak nie dochodzi do najgorszego. Spółdzielnie często są skłonne do rozłożenia większych zaległości na raty

---

Dodaj komentarz